Od pewnego już czasu, choć z dużym oporem, wdrażany jest system segregacji odpadów "u źródła" , a więc w gospodarstwach domowych. Sukcesywnie rośnie liczba nowych umów na odbiór odpadów, "dogrywane" są relacje pomiędzy dostawcami a odbiorcami odpadów. Urząd Gminy jest bardzo wdzięczny za wszelkie sygnały dotyczące niedociągnięć i propozycji udoskonaleń w tym zakresie. Proces postępuje, ale niestety zbyt wolno - będzie okazja do dyskusji na ten temat podczas zebrań wiejskich. Nadal niestety problemem, zwłaszcza w niektórych miejscach, są pojemniki zbiorcze do segregacji odpadów. Dla niektórych, nie zawsze mieszkańców gminy, jest to miejsce wyrzucania wszystkich zbędnych odpadów - wcale też nie zawsze do wnętrza zbiorników. Dla innych jest to wygodna wymówka przeciwko wchodzeniu w obowiązkowy system zbiórki odpadów - słynne już: "odpady segregowane wrzucam do kubłów zbiorczych, resztę kompostuję, innych odpadów nie mam". Tymczasem pomimo, że wszyscy mieszkańcy mają zapewniony bezpłatny odbiór odpadów segregowanych w workach zakupionych przez gminę, to gmina dodatkowo nadal ponosi koszty opróżniania pojemników zbiorczych i jeszcze musi sprzątać ich otoczenie. Problem zostanie podjęty podczas zebrań wiejskich - czy należy usunąć pojemniki?Tymczasem na pewno usuwane będą pojemniki w miejscach gdzie przyczyniają się one do gromadzenia zanieczyszczeń. Tak właśnie stało się w miejscu dotąd pod tym względem najgorszym, a więc przy skrzyżowaniu ul. Różanej z ul. Poznańską w Tulcach.